Łukasz Malinowski
Polska dotychczas nie uchwaliła nowego Prawa energetycznego, które - zgodnie z wymogami Unii Europejskiej - miały być implementowane w 2009 roku. Wielokrotnie nowelizowane obecne przepisy energetyczne nie stanowią już spójnego i trwałego systemu.
Pakiet ustaw energetycznych – Prawo energetyczne, gazowe i ustawa o odnawialnych źródłach energii są w trakcie procedowania w Komitecie Stałym Rady Ministrów. Sejm pracuje także nad tzw. małym Trójpakiem (poselski projekt SLD), który reguluje jedynie ważniejsze kwestie, co do których istnieje consensus.
Prezes URE i firmy z branży energetycznej funkcjonują w warunkach tymczasowości zapisów prawa, co – jak przeznał Marek Woszczyk – nie sprzyja rozwojowi sektora. Prezes URE we własnym zakresie wydaje swoje Stanowiska, które jednak nie są wiążące prawnie, a stanowić mogą jedynie wskazówkę: – Spotykaliśmy się ze strony branży regulowanej z zapytaniem, jaka wagę ma stanowisko prezesa URE i musze strwiedzić, że nie ma żadnego – przyznał prezes URE. – To dla podmiotów regulowanych okazuje się być pewnym problemem, czy barierą. Nie tylko dla nich: okazuje się, ze świat finansowy, który posiada kapitał na inwestycje, także postrzega to jako barierę – dodał.
Jak przyznał Woszczyk, sytuacja ta nie zmieni się zasadniczo: – To jest niezwykle trudne, aby nadać tym stanowiskom, czy w ogóle polityce regulacyjne trwały wymiar, dlatego, że musielibyśmy się zmierzyć z systemem źródeł prawa – przyznał prezes URE i zarazem zapewnił, że sytuację można rozwiązać małymi krokami – najpierw przyjąć tzw. mały Trójpak.